W Andorze w Pirenejach w ostatnich dniach nieźle sypnęło już śniegiem. Zima przyszła niespodziewanie i wszyscy zastanawiamy się gdzie w tym sezonie będziemy szusować bezpiecznie. Nasza propozycja - Canillo !!!
Canillo jest małą miejscowością, która ze względu na niewielką liczbę mieszkańców i doskonała lokalizację jest naprawdę dobrym wyborem. Gondola położona tuż obok hoteli zawiezie nas bezpośrednio na stok. Godolę dzielimy z najbliższą rodziną lub z samymi sobą. Szusowanie na rozległych stokach Grandvaliry pozwala zachować dystans. Tutaj zamiast się zamartwiać, możemy po prostu dać z siebie wszystko i wypocić wszelkie stresy. Ośrodek narciarski to 240 km tras. Mieszkając w Canillo nie musimy korzystać ze skibusów oraz innych środków komunikacji. Wszędzie dojedziemy na nartach. Hotel, gondola, szerokie stoki i 300 słonecznych dni w roku.
Jakub - relacja z ostatniej wizyty w Andorze…Brak wakacji, praca zdalna, której było więcej niż przed pandemią oraz ciągłe obawy o zdrowie? Miałem tak przez dłuższy czas. Zacząłem więc szukać miejsca, w którym będzie można aktywnie spędzić czas; miasta, które będzie niewielkie, najlepiej w kraju, w którym jest bezpiecznie, zwłaszcza teraz.
Andora jest cały czas licznie odwiedzana przez turystów z całego świata. Dlatego właśnie, by zapewnić im bezpieczeństwo oraz komfort własnym mieszkańcom, lokalne władze wolały prewencyjnie zastosować wszystkie środki bezpieczeństwa. Spotkało się to z poparciem samych Andorczyków, których znaczna część pracuje w turystyce. Wszyscy mieszkańcy Księstwa Andory przeszli obowiązkowe testy na obecność koronawirusa oraz 14 dniową kwarantannę.
Obserwacje? To, o czym warto pamiętać zanim się wybierzecie do Andory to fakt, że bez maski nie zostaniecie wpuszczeni do sklepów oraz transportu publicznego. Informacje o zakrywaniu ust są na każdym kroku i wszyscy - zarówno mieszkańcy i turyści - przestrzegają przepisów. To samo tyczy się restauracji i kawiarni - stoliki dezynfekowane są po każdym kliencie, co nie jest problemem dla obsługi.
Nacisk na czystość związany z dwoma faktami. Z jednej strony z bliskością Francji i Hiszpanii - krajów, których mieszkańcy w początkowej fazie pandemii nie wzięli sobie nowych regulacji do serca, a które mają obecnie dużą liczbę zachorowań.
Jeszcze jedna sprawa - kiedy ostatnim razem byliście na kawie i było po prostu przyjemnie, bez obaw o czystość i bezpieczeństwo? Do kawy polecam lokalne ciasta (dulces) lub kanapeczki (bocadillos albo panecillos).
Z lotniska w Barcelonie do hotelu w Canillo jedzie bezpośredni autobus (połowa miejsc celowo wyłączona z użycia), do którego nie da się wejść bez maski i wcześniejszej dezynfekcji rąk.
Jeżeli chcecie wyjechać do niecodziennego miejsca i odpocząć od wszystkiego to przyjedźcie do Księstwa Andory atrakcyjnego o każdej porze roku, bo warto.