Słuchawki bezprzewodowe Aftershokz Trekz Air na testach w Andorze

Podczas długich podjazdów muzyka dodaje nam sił, a jednocześnie nie przeszkadza słyszeć i kontrolować co dzieje się wokół nas. Na zjazdach też nie trzeba ich wyłączać, bo szum wiatru i zjawiska zewnętrzne docierają do nas w umiarkowany sposób i dzięki temu nie jesteśmy wyizolowani i głusi na to co dzieje się wokół nas.

Testowaliśmy słuchawki w Andorze podczas tygodniowego wyjazdu w Pireneje, gdzie praktycznie całe dni spędzaliśmy na rowerach. W testach uczestniczyli między innymi Arkadiusz Walus, organizator targów bike expo  – ekspert w dziedzinie produktów outdoorowych, Krzysztof Janas, kolarz amator - przedstawiciel młodego pokolenia i Valerjan Romanowski, profesjonalny kolarz, posiadacz 3 rekordów Guinnessa. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że podstawowymi zaletami produktu są innowacyjne rozwiązania użytkowe, czyli możliwość kontroli nad tym co dzieje się wokół nas podczas słuchania muzyki, intuicyjna i prosta nawigacja oraz możliwość komfortowego prowadzenia rozmów przez telefon dzięki 2 wbudowanym mikrofonom. Istotnym atutem jest fakt, że słuchawki Trekz Air możemy nosić na głowie przez cały dzień w różnorodnych warunkach atmosferycznych, nie narażając się na podrażnienia uszu.

Trekz Air wykonane są w formie tytanowego pałąku pokrytego wysokiej jakości gumą, przyjemną w dotyku, elastyczną i odporną na odkształcenia. Dzięki temu doskonale przylegają do głowy. Trekz Air są pomyślane jako słuchawki dla ludzi aktywnych, posiadają klasę odporności IP55 co znaczy, że możemy w nich biegać, jeździć, pocić się do woli., etc., działają w technologii Bluetooth w wersji 4.1 a wbudowany akumulator wystarcza na ok. 6-8 godzin muzyki w zależności od poziomu głośności.

Słuchawki Trekz Air są inne od tego co znamy, wykorzystują przewodnictwo kostne, aby uraczyć nas muzyką. Zakłada się je na uszy tak jak okulary z tyłu głowy. Głośniki słuchawek przylegają do kości policzkowych – blisko chrząstki, od której zaczyna się małżowina uszna. Dźwięk przekazywany jest poprzez kości czaszki wprost do ucha wewnętrznego. Atrakcyjny design sprawia, że chce się je po prostu mieć.

Do tej pory takie rozwiązania można było spotkać głównie w zastosowaniach wojskowych lub niszowych gadżetach (Google Glass). Teraz wkroczyły na rynek konsumencki za sprawą firmy Aftershokz.

Według naszej oceny dla rowerzystów, Aftershokz Trekz Air są produktem idealnym.